Rozbite oddziały japońskie na jednej z wysp archipelagu filipińskiego cofają się przed Amerykanami. Tamura (Eiji Funakoshi) po wyjściu ze szpitala błąka się, szukając swego oddziału. W końcu dołącza do niedobitków japońskiej armii próbujących ewakuować się z wyspy. Wycieńczeni z głodu, strachu i zmęczenia stopniowo ulegają coraz to większemu odczłowieczeniu.
Myślałem że nic mnie już w filmie nie zaskoczy , myliłem się , wstrząsający obraz . Jak nisko człowiek się upadł ,ulegając zezwierzęceniu , gdzie są granice człowieczeństwa .Jest to chyba najlepszy film antywojenny jaki powstał , pokazuje do czego zdolny jest człowiek w obliczu głodu , strachu przed nieznanym losem .
Film pokazuje jak jest tam, gdzie kończy się człowieczeństwo. Jest tragiczny, obrzydliwy i bez sensu, ale nie dlatego, że coś nie wyszło, ale właśnie dlatego, że wiernie, doskonale oddaje, co miał oddać. To chyba jeden z nielicznych prawdziwych filmów wojennych jakie widziałem - bez superbohatera, ojców, dziadów i...
jeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 17:
The effect that Schrader hoped to duplicate was probably something closer to the magnificent outrageousness of the candy apple red blood geysers in Kenji...