Film swoim znaczeniem przedstawia karnawał w Rio. Wioska Orfeusza " spogląda" z góry widokiem na miasto, mit o Orfeuszu to symbol nieśmiertelności i tańczące dzieci na końcu to dobitne przesłanie, iż film opowiada o karnawale w Rio jako nieśmiertelnym wydarzeniu. Nie chcę mi się tu zgłębiać i rozpisywać, choć wiele...
Na pytanie czy coś takiego jak prawdziwa miłosc istnieje, Hermes odpowiada: "Istnieje". Piękna historia miłosna, dużo wspaniałej muzyki, mit o Orfeuszu i Eurydyce przeniesiony w czas brazylijskiego karnawału. Poza tym jest to film niebanalny, z ekranu bije naturalnośc, dynamizm i brazylijski temaperament. Polecam!
Jako całość można zobaczyć i posłuchać pod tym linkiem playlisty:
https://www.youtube.com/watch?v=acPYK0NO12A&list=PLkIrAl6nPH2vDHZAqHHNwaqqYnFxad aZe
lub wpisując na YT:
"Arcade Fire's REFLEKTOR (Black Orpheus stream)"
Polecam.
Film o miłości dwojga młodych ludzi, cała akcja dzieję się podczas przygotowani i trwania karnawału w Rio. Scenariusz jest oparty na micie o Orfeuszu i Eurydyce, co oznacza ze reżyser wprowadza schemat do filmu( po seansie mam mieszane uczucia, czy to było dobre do końca rozwiązanie i czy to dało dużo, czy może jednak...
więcejhttp://www.zacheta.art.pl/article/view/1815/czarny-orfeusz-orfeu-negro
Dla zainteresowanych jak w temacie ;)
nie widziałam filmu...ale chce obejrzeć...czemu? Ścieżka dzwiękowa porusza i wierca się w kości. szczególnie jeśli ktoś lubi utwory w których skrzypce, grają pierwsze skrzypce:p.no czasem tak jest, że zaczyna się wszystko od końca i najpierw poznaje sie muzyke, a następnie film (soon!!!).
W tym temacie dyskusję prowadzą uczestnicy wakacyjnego maratonu filmowego, co nie znaczy, że komentarze innych użytkowników portalu są niemile widziane - wręcz przeciwnie - włącz się śmiało do rozmowy, jeśli masz tylko ochotę :)
Więcej o maratonie wakacyjnym przeczytasz tutaj:...
Spodziewałem się czegoś ciekawszego. Dobra muzyka, czasem zdjęcia. Aktorstwo średnie a film lekko przewidywalny w swej historii. Nie obejrzałem do końca. Pewnie gdybym był na premierze podobałoby mi się. Nieco cukierkowaty.