W 2005 roku Terrence Malick rozmawiał z Colinem Farrellem o zagraniu przez niego głównej roli.
Mel Gibson rozważany był do obsady filmu.
Heath Ledger miał zagrać postać pana O'Briena. Jednak, na kilka miesięcy przed śmiercią, porzucił projekt z nieznanych powodów. Rolę tę przejął Brad Pitt.
Kiedy pani O'Brien dostaje telegram z wiadomością o śmierci syna, odwraca się i wraca do domu. W momencie kiedy przechodzi przez główne drzwi, można zobaczyć operatora kamery w lustrze w holu.
Film kręcono w Dallas, Houston, Austin, Bastrop, Matagorda, San Marcos, Smithville, Waco (Teksas, USA) oraz w Parku Narodowym Death Valley (Kalifornia, USA).
Terrence Malick chciał, by sceny kręcone we wnętrzu domu nie były sztucznie oświetlone, dlatego w filmie użyto 3 domów, w zależności od pory dnia i pozycji słońca na niebie. Można zauważyć, że w scenach z użyciem okien cały czas pada przez nie światło słoneczne.
Latem 1978 roku Terrence Malick rozpoczął prace nad tym filmem, który miał być jego najbardziej ambitnym projektem. Wówczas film nosił nazwę "Q", teraz amerykański reżyser powrócił do niego pod tytułem "The Tree of Life".
Zdjęcia do filmu rozpoczęły sie w marcu 2008 roku.
Tytułowe "drzewo życia" w filmie jest pokazane jako ogromnych rozmiarów dąb rosnący w Smithville na terenie stanu Texas (USA).
Scenograf Jack Fisk podczas pracy nad filmem czerpał inspirację z Metropolitan Museum of Art - największego i najstarszego muzeum w Stanach Zjednoczonych, znajdującego się w Nowym Jorku.
Scena, w której widoczne są unoszące się w powietrzu nietoperze nie została wygenerowana komputerowo. Te nocne zwierzęta faktycznie żyją pod mostem Congress Bridge w Austin (Teksas, USA). Uważa się je za jedną z największych populacji tych zwierząt na świecie. Wiosną oraz jesienią można zauważyć chmury nietoperzy unoszące się w powietrzu w poszukiwaniu pożywienia późnym popołudniem.