Producenci rozważali zatrudnienie Petera Yatesa na stanowisko reżysera. Pracował on wcześniej ze Stevem McQueenem, przy filmie "Bullitt".
Doszło do zderzenia czterech samochodów, jednak komentator wyścigu wspomina tylko o dwóch kierowcach, którzy brali w nim udział.
Gdy Delaney i Stahler ścigają się ze sobą pod koniec wyścigu, ich światła raz są włączone, a raz - nie, w zależności od ujęcia.
Komentator ogłasza, że trzecie miejsce w wyścigu zajął kierowca czerwonego Ferrari. Widać było jednak, że Ferrari minął linię mety jako drugi, między dwoma kierowcami Porsche.
W nocnej scenie w pit stopie widzimy wydobywającą się z ust aktorów parę, mimo że akcja filmu rozgrywa się w czerwcu. Błąd wynika z faktu, że chociaż sam wyścig rozgrywał się latem, dodatkowe sceny kręcono jesienią.
Film nakręcono w Le Mans (Francja).
Podczas kręcenia filmu, jeden ze statystów, który grał kierowcę rajdowego, David Piper, stracił nogę, wykonując skomplikowaną kombinację.
Podziękowania za "szczególne poświęcenie" umieszczono w napisach.