Film ma dwa duże plusy - mianowicie rewelacyjny w głównej roli Everett,oraz świetny dekadencki klimat końca 19 wieku,który aż wylewa się z ekranu(te paryskie speluny,alkohol,absynt,poeci,panny i panowie lekkich obyczajów itd.).Sama historyjka również ciekawa i w miarę przyjemnie się to ogląda,a taki laik w temacie O.Wilde może się zawsze czegoś ciekawego dowiedzieć.Podsumowując - nie jest to kino,które wciska w fotel,ale na pewno warto ten film zobaczyć.