A tak nawiasem - singla COH to już 10 razy przeszedłem chyba - czas na coś nowego. A jak ktoś chce zagrać ze mną w Stonewall na multi to zapraszam - mam taki sam nick jak na Filmweb.
najlepszy RTS? na pewno nie, najwyżej dobry. A bez blitzkrieg moda to już średniak. na razie Total wary przodują.
A inny rts osadzony w II wojnie światowej to men of war assault squad jest nawet lepszy
CoH 2 to głupia gra która jest niewarta choćby spojrzenia na jej pudełko w sklepie ten system obrażeń gdzie na prostej drodze na stojąco strzela do siebie 8 ludzi i po 5 minutach dalej nikt nie zginą to jest jakis absurd albo jak 6 rusków uzbrojonych tylko w mosin-nagant rozwalili wóz pancerny nie wiem jak to możliwe
Jest takie powiedzenie - de gustibus non est disputandum. Napisałem wyraźnie - WG MNIE, COH to najlepszy RTS wszech czasów. W "dwójkę" jeszcze nie grałem, więc się nie wypowiadam. Jeśli Tobie się nie podoba - po prostu nie graj i nie "malkonteńć"
Najlepszy RTS wszechczasów to Supreme Commander: Forged Alliance, niestety wielu ludzi było i wciąż jest za głupich żeby poradzić sobie z jego systemem ekonomii i dość szybkim tempem, i tym samym docenić tą produkcję. Stworzenie trójki z podobnym mechanizmem rozgrywki zwiastowałoby odrodzenie gatunku, ale ja w to już dawno nie wierze, panuje era samograjów dla ćwierć-mózgów albo ogromne skupienie producentów na małoletnich odbiorcach.
Ależ dociera, ja tylko napisałem jaki mojem zdaniem jest najlepszy RTS, a jako, że to moje zdanie to zawsze będę zabiegał, żeby to moje zdanie było prawdą, nie Twoje :]
Co do tematu to dodam, że CoH faktycznie wyprzedzał standardy w swoim czasie, także graficznie a takie gry zawsze cenię. Ta mechanika rozgrywki i zbierania surowców była nowatorska i bardzo wciągająca...chociaż mogę się nie znać wystarczająco i nie mieć racji co do oryginalności tego pomysłu, dla mnie jednak była. Ale biorąc pod uwagę wszystkie czynniki w grach typu RTS, a przede wszystkim skalę rozgrywki w moim rankingu jest gdzieś w okolicach tuż za pierwszą piątką, a na podium na pewno postawiłbym Earth 2150, Supreme Commander: Forged Alliance i Age of Empires II: The Age of Kings.
Dodam, że chętnie pograłbym w Company Of Heroes 2, w sieci jest to jeszcze lepsza gra i to całkiem wymagająca, ale nie zbliżę się do tej gry w obecnym kształcie i optymalizacji. Nie ściągnę jej nawet na próbę z warezu, ponieważ pewnie niewiele zmieni się względem bety skoro premiera już za niedługo. Kompletnie nie pojmuję jak gra, która wygląda może o 30% lepiej od pierwowzoru z 2006 r. może mieć wyśrubowane wymagania żeby jakoś wyglądała przyzwoicie oraz nie widzę w ogóle postępu względem jedynki. Kieruję się rzecz jasna nie okrojoną betą ale zapowiedziami, opiniami ludzi z branży oceniającej gry, którzy spędzili trochę czasu z pełną grą i również dość chłodno ją ocenili. Takie CoH 1.5 się szykuje za nieprzyzwoitą cenę.
Ja właśnie kupiłem i pobieram, czemu mówisz że taka lipa jak na Steam przenieśli ?
No chyba że tak :( Ja dopiero zaczynam swoją przygodę, ciężko mi się czasem przyzwyczaić że tak szybko wszystko się dzieje na kilku frontach, można by było zmniejszyć tempo gry :D Normalnie sieczka czasem na 3 frontach że aż ciężko się połapać co się dzieje :)
Walić rangi, grunt, że serwery stoją, bo na tych poprzednich Relica już byś nie pograł :-P
Natomiast jako, że wątek jest pod COH2 to zapraszam chętnych na grę w dwójkę właśnie, oczywiście nie na vanilli, a na modzie Spearhead, który w mojej skromnej ocenie przebił już legendarnego BK moda na coh1 i zbiera coraz to więcej graczy szukających trochę bardziej sensownego i złożonego gameplay'u ;->
Naprawdę warto sprawdzić, zwłaszcza jak ktoś był rozczarowany podstawową wersją (tak, ja należę do tego grona :-P)